18 stycznia 2004, 22:50
male zalamanie-wiary w ludzi.wierzycie w milosc?wierzycie w przyjazn?takie to oczywiste,niby spotykane na kazym kroku,w tylu sytuacjach....a jednak.zawodne.gdzie nie spojrze,ktos kogos oszukuje,zdradza,oklamuje,itp,itd.nie moge juz z tym wytrzymac.......przygniata mnie to.
ale mam ciebie kochanie...trzymasz mnie przy nadziei.bo ty nia jestes.zawsze.jesli kiedykolwiek strace wiare w ciebie to wszystko co mialo dla mnie jakis sens zniknie.........