Archiwum maj 2004


kazdej nocy....
Autor: secretgarden
25 maja 2004, 22:16

moglabym tak trzymac twoja glowe na kolanach i palcami bladzic miedzy wlosami....szukac tajemnic ukrytych w blasku nocy.zatapiac dlonie w miekkich obietnicach spelnienia i karmic sie ta chwila.....a ty,bezbronny i spokojny jak dziecko,spisz utulony moim dotykiem...

tak chcialabym abys zostal na noc....

 

........................................................
Autor: secretgarden
23 maja 2004, 22:16

jestem szczesliwa.tak czesto zapominamy,ze mamy tak wiele.gdy dzieje sie cos zlego,nie widzimy swiatelka.a ono zawsze dla nas swieci.

jak dobrze jest miec kogo kochac.

wiesz o czym mowie?

tym tym tym
Autor: secretgarden
15 maja 2004, 14:08

tada!widzialam Troje!!wysiedzialam cala noc w kinie na maratonie filmowym.na pierwszy ogien poszla Troja(nonono....).dobry film,ale pachnie amerykanska superprodukcja przepelniona patosem.potem byli Piraci z Karaibow-szczerze?przespalam...a na koniec Pan i władca na koncu swiata czy cos takiego.NAJLEPSZY.szkoda ze ogladalam go z zapalkami miedzy powiekami...:)

ale najlepsze jest to,ze siedzialam sobie z tomeczkiem...tak blisko.tak cieplo.to takie fajne uczucie....

ps.DLACZEGO faceci nienawidza orlando blooma??łajjjjjjjjjjjjjjjj!!

długi pocałunek na dobranoc
Autor: secretgarden
10 maja 2004, 22:04

zamknelam caly swiat

w dlugim pocalunku na dobranoc

podalam ci go ubranego w koszmary senne

pozbawione wyobrazni

i strachu

mokre od potu i soli

wtulone w skulone przescieralo

obejmij mnie.cala.

ze wszystkimi moimi myslami.

calym lekiem.o nic.......

dobranoc.....

........................................................
Autor: secretgarden
05 maja 2004, 17:52

pamietam. 29 luty 2004.

godzina poranna,niedziela.

jak co dzien mylam wlosy pochylona nad wanna.

telefon.odebral dziadek.

ze szpitala.

sluchalam nieslyszalnego glosu lekarki.

"bardzo zle z panstwa synem.spodziewamy sie najgorszego..."

poczulam jak cisza pelznie po scianach.jak wypelnia dom nieproszona obecnoscia.

stalam tak z glowa w wannie i nie moglam sie wyprostowac.

do dzis nie moge.