06 marca 2004, 19:38
Pamietam.Poniedzialek.Gdy weszlam do sali szpitalnej.Widze ciebie.
Pamietam.Twoj ciezki oddech.I zakrwawiona koszule.Tlen.Kroplowki.I twoja dlon ktora trzymalam.
Pamietam.Ze plakalam.I dotyk szorstkich papierowych recznikow na twarzy.
Pamietam.Placz twojej mamy.Twoja spiaca twarz.Juz spokojna....
Pamietam.Szelest czarnego worka.I skrzypienie kolek od lozka na korytarzu.
Pamietam.Piatek.Pogrzeb.Mlodszego brata placzacego w moj szalik.Jego placz. I slowa"nie wejde tam!!".
Teraz.Wybaczylam ci juz wszystko.Pamietam tylko to co dobre.Uwierzylam nawet ze mnie kochales.Na swoj sposob.Ale kochales.