24 kwietnia 2003, 01:55
jestes niegrzeczny...kto to myslal podniecac mnie o tak pozniej porze...jutro musze rano wstac....
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 |
jestes niegrzeczny...kto to myslal podniecac mnie o tak pozniej porze...jutro musze rano wstac....
tomeczek
(23:31)ja ciebie tez........
czy warto mowic jak pieknie pachna kwiaty w moim ogrodzie jesli obsypie cie pocalunkami posrod nich?
tak niewiele slow potrzeba bym czula sie czescia ciebie...........
zostalam okaleczona,a tacy ludzie sa niebezpieczni.wiedza ,ze potrafia przezyc nawet w najtrudniejszych warunkach....
czy to ja.....?tfuj krolicek.....?
o tej porze...gdy zimne uliczne latarnie sa rozpalone odglosem czekajacych dziwek na odrobine sztucznego ciepla...
wychodzi smutny cien na ulice...
spaceruje posrod martwych domow udajacych cieple szklanki mleka...gdy byl maly zawsze pil je na dobranoc...
teraz przechodzi przez puste place zabaw a zardzewiale hustawki placza od wspomnien...pisk budzi uduszone zabawki w piaskownicy...
usiadz ze mna na trawie.poglaszcz po wlosach...bo nie chce juz byc cieniem samej siebie.....bo juz nie chce szukac ciepla w nocnej poswiacie ksiezyca....
kochanie...
czekaj na mnie w lozku....zaslon okna by zazdrosny ksiezyc nie zaslanial twojej twarzy swoim swiatlem....
poloze glowe na twojej piersi...i wslucham sie w rytmiczna melodie ktora kiedys przestanie dla mnie grac...ale teraz...najpiekniejsza kolysanka....
a jak juz usniesz...to popatrze na twoja twarz...zapamietam kazdy twoj oddech...poglaskam po wlosach...
przypilnuje aby ci nie bylo zimno...przykryje kolderka...ogrzeje soba....