09 listopada 2002, 23:42
alesz prosze wejsc!prosze sie nie krepowac!to tylko moj duszny pokoj z bezduszna osoba!tak-to ja.alicja.nie,skadze,jestem szalona!naprawde nie wiem gdzie jest moja dusza.pewnie poszla na fajke.zaciaga sie teraz zimnym powietrzem.otworzyc okno?nie,bo wyskocze.wcale sie nie boje.tylko pozory mysla ze znaja prawde.oczywiscie,ze jestem potluczona.ale prosze mnie nie sklejac.juz zaczelam lizac swoje rany.tak,smaczne sa.dziekuje.moze chce Pan posmakowac??alez prosze sie nie krepowac!prosze dotkanac!to jest moje serce.och!pobrudzil Pan sobie spodnie krwia!a to jest moja szyja.tak,tepym nozem.a rece?tez nozem.dusza?nie ma jej