Archiwum 06 września 2007


Historia bez morału
Autor: secretgarden
06 września 2007, 15:50

Jest sobie młody mężczyzna. Ma śliczną żonę oraz niespełna trzyletnią córeczkę. Ma dom, ma własną firmę, kochającą rodzinę. Ma też raka. Ale ma również siłę, więc rozpoczyna półroczną walkę z nowotworem. Wspierany przez najbliższych i przez wybitnych lekarzy, pokonuje chorobę. Radość nie trwała dłużej niż miesiąc, bo wykryto u niego dwa typy żółtaczki - taki gratis od szpitala.

Kilka dni temu zdiagnozowano ostrą marskość wątroby; lekarze mówili, że uratuje Go tylko przeszczep. Dziś z nocy zmarł. Za kilka dni jadę na pogrzeb.

Mam w sobie zbyt wiele żalu, bólu i wkurwienia na świat, a znam za mało słów bym mogła to wyrazić.