Archiwum 05 maja 2004


........................................................
Autor: secretgarden
05 maja 2004, 17:52

pamietam. 29 luty 2004.

godzina poranna,niedziela.

jak co dzien mylam wlosy pochylona nad wanna.

telefon.odebral dziadek.

ze szpitala.

sluchalam nieslyszalnego glosu lekarki.

"bardzo zle z panstwa synem.spodziewamy sie najgorszego..."

poczulam jak cisza pelznie po scianach.jak wypelnia dom nieproszona obecnoscia.

stalam tak z glowa w wannie i nie moglam sie wyprostowac.

do dzis nie moge.