kobieta
06 stycznia 2003, 19:23
Kobieta…kim jestem…??
Jestem wredna.szczegolnie przed okresem.rzucam miesem we wszystkich.
Nie chce miec dzieci.boje sie bolu.nie wyobrazam sobie jak moze arbuz przejsc przez otwor wielkosci cytryny.
Paniecznie boje sie zmarszczek.tego,ze jesli bede miala kiedys faceta to rzuci mnie dla mlodszej.dlatego bede modnie nazywanym sniglem.(cosmopolitan bedzie ze mnie dumne)
Nie obchodzi mnie dom,a konkretnie gotowanie,sprzatanie i cale to pieprzenie sie w pania domu.
Jednak…chce…by ktos czekal na mnie jak wroce z pracy…spytal sie czy zdazylam na autobus…czy jestem glodna… a wieczorem…pomasuje mi plecy…i zrozumie ze jestem zmeczona i ze dzisiaj chce tylko zasnac wtulona w jego szyje…
Ale czy zasluguje na to…………..?kto mi dal prawo do szczescia………….?
a prawo do szczęścia ma każdy. no, prawie każdy.
Dodaj komentarz