.................................


Autor: secretgarden
15 grudnia 2003, 00:11

taki straszny wiatr.zawsze mam skrajne uczucia.z jednej strony boje sie.bardzo sie boje...a z drugiej...ciesze sie ze moge byc w cieplym lozku,nakryc sie kolderka i sluchac jak gra na szybach...ale to traci swoje urok gdy spie sama.gdy nie moge wtulic glowy miedzy twoja szyje a ramiona...to wszystko wtedy nic nie znaczy.

chyba mialam przeczucia...chwilke temu zestawilam z okna kwiatki od ciebie.silniejszy podmuch...okno otwarte.

A.
21 grudnia 2003
sernik? gdzie Ty sie podziewasz?
19 grudnia 2003
to się nazywa telepatia...ta dobra..buźka!
A.
16 grudnia 2003
i było by po wazonie.. no i kwiatkach od niego... zreszta nie powiedzialam nic nowego :/
15 grudnia 2003
ani 3 metrowy szalik :))
15 grudnia 2003
bliskosc daje poczucie bezpieczenstwa i szczescie wtedy nawet stluczona doniczka nic nie znaczy....
15 grudnia 2003
heart..no ale jak mocniej dmuchnie to i kwiatki moglyby spac....a i o przeciagu mowy nie ma;)a ty tak nie lez przy otwartym oknie bo bedzie trzeba Cie leczyc:)
heartland
15 grudnia 2003
Samo otwarte okno nie spowoduje przeciągu.

Dodaj komentarz