asucbudbgo\bdyucbgy


Autor: secretgarden
11 listopada 2002, 22:26

stan na przeciw mnie.zdejmij maske zaklamania.popatrz mi prosto w oczy.nie chowaj mysli do kieszeni bez dna.

powiedz przy swiadkach,milczacych scianach,ze mna nie kochasz.powiedz!!

nic nie mowisz....stoisz ze spuszczona glowa a wosy okalaja ci twarz.tak bardzo chcialabym je teraz pocalowac....

padne przed toba na kolana i wytre lzy w twoje za szerokie spodnie....nie boj sie...

nie zgwalce cie.juz nie.

zamkne w dloniach kazda upojna mysl.wbije im noz w prosto w plecy.nie boj sie....one sie przyzwyczaily do smierci...codziennie morduje je w imie parszywej czystosci...

nadal milczysz...

reszta jest milczeniem....

anarchysta
17 listopada 2002
echh..... milczenie..... czasem tylko to pozostaje.......

Pij Mleko
zmieniona...
12 listopada 2002
milczenie to piekna cnota ale nie w takiej sytuacji...to boli...tak bardzo...wiem
12 listopada 2002

Hipokryzja zabija samotnych,
płacz ich jedynym przyjacielem.



...kolejne skojarzenie...uczucie zapisane slowami...

Dodaj komentarz