aniele moj...
15 czerwca 2003, 23:46
zrobie dla ciebie wszystko....uspie wszystkie kwiaty w ogrodzie.zetne im zyletka kolce.zebys sie nigdy mna nie skaleczyl...
spale pajeczyny utkane w niedomowien.anioly nie moga cierpiec.jeszcze zaplaczesz skrzydlo w nici smutku...nie mozesz krwawic.
a potem poloze ciebie na miekkiej trawie.i oblize jezykiem kontury twoich rzes...zlize kazda lze...popije spojrzeniem twoich oczu..i nie oddam cie juz nigdy....
Dodaj komentarz