akljdhcvjsgdcvosuidcosui


Autor: secretgarden
02 listopada 2002, 21:57

czym jest prawdziwa milosc??nie wiem.nikt nie wie.jak ja opisac??nie wiem.czy ktos wie??

wierzymy w nia.modlimy sie do niej.nienawidzimy jej.przeklinamy ja.walczymy o nia i w jej imie.

wiec czym jest??bogiem??absulutem??nie widzimy jej.tylko czujemy jej laske badz gniew.tak samo jest z bogiem.

kiedy przestaniemy w nia wierzyc,ona umiera.tak jak bog.

cierpimy gdy nie czujemy jej obecnosci w naszym zyciu.tak jak z bogiem,wiara,religia.

potrafimy niszczyc wierzac w nia,myslac ze walczy sie dla niej.tak bylo z fanatykami religijnymi.

pozostaje nam tylko w nia wierzyc,myslac ze jest sprawiedliwa i milosierna.

jest potezna.wieczna.ale do czasu...

powiem jaka ja znam milosc.moja milosc.moja milosc kocha caly bol jaki jej uczyniono.nie ma nadzieji.nie prosi o uwage.nie czeka na spojrzenie.jest.poprostu jest.

ŻYCZLIWY
03 listopada 2002
Teraz na temat... Zadałaś pytanie czym jest miłość... Przeczytaj.... Hymn o milosci Gdybym mowil jezykami ludzi i aniolow, a milosci bym nie mial, stalbym sie jak miedz brzeczaca albo cymbal brzmiacy. Gdybym tez mial dar prorokowania i znal wszystkie tajemnice, i posiadal wszelka wiedze, i wszelka [mozliwa] wiare, tak izbym gory przenosil, a milosci bym nie mial, bylbym niczym. I gdybym rozdal na jalmuzne cala majetnosc moja, a cialo wystawil na spalenie, lecz milosci bym nie mial, nic bym nie zyskal. Milosc cierpliwa jest, laskawa jest. Milosc nie zazdrosci, nie szuka poklasku, nie unosi sie pycha; nie dopuszcza sie bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi sie gniewem, nie pamieta zlego; nie cieszy sie z niesprawiedliwosci, lecz wspolweseli sie z prawda. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim poklada nadzieje, wszystko przetrzyma. Milosc nigdy nie ustaje, [nie jest] jak proroctwa, ktore sie skoncza, albo jak dar jezykow, ktory zniknie, lub
życzliwy
03 listopada 2002
WIEM, ŻE TO NIE NA TEMAT (PRZEPRASZAM)... JEDNAK PROSZĘ PRZECZYTAJ KONIECZNIE I PRZEMYŚL ZANIM ZROBISZ COŚ CZEGO MOŻESZ POTEM ŻAŁOWAĆ!!! Joga najlepszą gimnastyką? Miliony ludzi praktykuje codziennie jogę: gospodynie domowe, przedsiębiorcy, nauczyciele, lekarze, profesorowie, sportowcy, i inni. Poprzez prasę, plakaty, telewizję i książki joga zyskała popularność na całym zachodnim świecie. Joga jest ulubionym tematem w wielu szkołach podstawowych i średnich w USA jak również w wielu krajach Europejskich takich jak: Wielka Brytania i RFN. Niedawno w jednym ze znanych programów telewizyjnych była nawet przedstawiona szkoła jogi dla dzieci. Mówiono wyraźnie, że poprzez jogę dzieci nauczą się pokonywać strach przed egzaminami. W innej publikacji twierdzono, że joga uznana jest przez lekarzy, z jogą można lepiej żyć, można się lepiej koncentrować, dzięki jodze można być szczuplejszym, zdrowszym i ładniejszym, nie jest to jednak żadne religijne działanie, joga
03 listopada 2002
nienawiść to alternatywa dla miłości w stosunku do osoby, która wywołuje u nas tak silne emocje, iż możemy do niej żywić tylko te skrajne uczucia
03 listopada 2002
juz nie bede....a milosc rodzi nienawisc....czy Ty barbarzynco cos o tym wiesz...??
03 listopada 2002
....secret...nie mow tak...robie sie smutny...:-*
anarchy
03 listopada 2002
Nie rozumiem zdania "miłość to nienawiść"......
03 listopada 2002
"milość to nienawiść..."
Dobranoc......
02 listopada 2002
........... ciiiiisssssszzzzzzzzzaaaaaaaa..........
02 listopada 2002
milosc to jedyna gra,w ktorej mozesz przegrac nie stajac do zawodow...
anarchyst(A)
02 listopada 2002
a jeśli się mylił?,....... co wtedy, może jej pragnę, lecz nie słyshę głosu w mej głowie który by mi to powiedzial,.......
02 listopada 2002
boisz sie......ogladales kolor purpury??tam ktos powiedzial ze kazda istota pragnie milosci...
anarchyst(A)
02 listopada 2002
możliwe......... nie wiem, zobaczymy, kiedyś może się przekonam, po prostu nie odczuwam teraz jej potrzeby, choć może po prostu dushę tą potrzebę w sobie?......echh, pytania.......Pozdroofk(A) standing away, always, looking at LIVING people - me)
02 listopada 2002
Ty nie chcesz w nia wierzyc....
anarchyst(A)
02 listopada 2002
Miłość, a ona istnieje?, kiedyś wydawało mi się że ją czułem, że potrafię kochać, ale to nieprawda, przestałem wierzyć w miłość, powiedziała "do czasu", tak mi powiedziała, czy ma rację? zobaczymy, ja nie moge w nią uwierzyć, Pozdroofk(A)(Staind - Can'y belive [hm cóż za zbieg okoliczności:)])<<>> (standing away, always, looking at LIVING people - me)
freak_g.
02 listopada 2002
miłość to nienawiść...

Dodaj komentarz