swietlik...........


Autor: secretgarden
25 lipca 2003, 23:36

mialam sen.dosyc...dziwny.kochalam sie z tori amos.nie zebym byla bi czy les.ale hm...ona mi spiewala.spiewala wtulona w moje wlosy,ktore w wyjatkowy sposob zmienily swoja dlugosc i siegaly mi do pasa.a ona,z ustami zanuzonymi w nich nucila "sugar"...

nie wiem czy ten sen ma jakies konkretne przeslanie.ale byl czarujacy.inny.zmyslowy.

aha...dostalam smsa.lubie je dostawac.szczegolnie noca.kilka slow a potrafia sprawic ze zasypiam spokojnie.dzis tak bedzie.bo jestem swiatlem dla Kogos...a tak pieknie jest oswietlac komus droge..byc swietlikiem,ktory siedzi na ramieniu,kolysze malymi nozkami i ociera skrzydelkami twarz ukochanej osoby...

 

29 lipca 2003
Fajnie masz... Ktoś cię potrzebuje...
29 lipca 2003
szkoda ze swietliki tak szybko umieraja...
agakarolewska
29 lipca 2003
A gdzie się podziałaś Secret???
28 lipca 2003
Sen dziwny, nie powiem:) A te smski, też kocham dostawać takie, które podtrzymują na duchu:)
26 lipca 2003
...z Tori to i ja nie miałabym nic przeciwko temu;)......
agakarolewska
26 lipca 2003
Ja się raczej nie wypowiem..będę stronnicza..dziękuję Secret.. za ciepłe słowa..zawsze mnie pocieszysz..
agakarolewska
26 lipca 2003
No..na temat snu sie nie wypowiem..a podziękowania za to że jesteś..dobranoc
Daleś
25 lipca 2003
a dla mnie jesteś ostoją. Uwiebliam czytywać Twoje notki :) Uśmiechnij sie :)

Dodaj komentarz