l\jcg ljdgtdgsyutdgyu


Autor: secretgarden
27 października 2002, 01:50

jestem masochistka.dajcie mi pistolet a przestrzele sobie kolano.po co robie to wszystko??zakopuje sie w swoich dolach.a jednak uwazam sie za racjonalnie myslaca osobe.i gowno prawda!!

dzis facet roztrzaskal glowe o mojego buta.byl pijany ze az zal.upadl w tramwaju na mojego glana.moje spodnie byly w jego krwi,ktora ciekla mu z jego luku brwiowego.kapala na podloge...potem podniosl sie i upadl na szybe.uderzyl sie znowu glowa.teraz po szybie ciekla krew.nagle spojrzal mi prosto w oczy.i zobaczylam siebie w nich.tylko...w tym momencie on nie czul bolu ani nie pamietal o smutku...byl gdzies indziej...a ja tu jestem.TU.

ide sie czegos napic...cdn masochizmu...??

27 października 2002
Yhhhhhhhhhhhh....
27 października 2002
pocieszajace komentarze widze... ja tak tylko apropos masochizmu - tak sie zachowuje zdecydowana wiekszosc...
27 października 2002
...nie powiedziala nic...po tym jak ja uderzylem odeszla...cicho zamknela drzwi...nie byla zla...kochala mnie...nawet jakbym ja zabil nie miala by mi tego za zle...
man dying somewhere beyon realit
27 października 2002
pamiętam........ był u mnie,.......... prosił o pomoc..... był ranny...... nie znałem go...... wyżuciłem go za drzwi...... nie pomogłem...... czemu..... teraz siedząc ..... TU....... sam...... zastanawiam się........ nikt mi nie pomoże...... bo ja też nikomu nie pomagałem...... nie obchodzili mnie...... teraz ja ich nie obchodzę... wyrzekłem się ich...... czekam..... na nią....... moje wybawienie...... czy kiedyś nadejdzie......?............
anarchy triumph over tyrany
27 października 2002
Może dlatego że był pijany, nie był po prostu w tym czasie przy zmysłach, przeniósł się do krainy spokoju,upojenia, radości. Ale czy to do czegoś prowadzi? Kiedy się obudzi znów zobaczy ten okrutny otaczający go świat, znów będzie ból, cierpienie, płacz. Znów będzie chciał tam wrócić. Znów się upije. Znów bedzie shczęśliwy i nie będzie go obchodził jego stan w świecie realnym. Aż kiedyś umrze i wtedy jush nie będzie musiał pić aby być shczęśliwym. Tylko czy to jest rozwiązanie? Dla wielu............ PozdroofkA
27 października 2002
nie bede zalowac...tzn zaluje...
zmieniona...
27 października 2002
alus...:(tak mi przykro...to musialo byc straszne...a co do dzisiaj...pamietaj ze masz mnie i nie masz niegy niczego zalowac gdybym miala tylko sposobnosc zrobilam bym tak samo...niech zyja pakierki masochistki!!!pamietaj sloneczko ze mozesz na mnie liczyc!!!!:* :* trzymaj sie!!!
zmieniona...
27 października 2002
jestem pierwsza!jestem pierwsza!uprzedzilam normalnego ha ha ha...:)

Dodaj komentarz