kroliczek...(?)


Autor: secretgarden
02 czerwca 2003, 23:19

czasami czuje sie taka mala....taka bezuzyteczna.

a chce pomoc.....

kroliczek ktory nie daje ciepla swoim futerkiem..........siersc tylko rani twoja delikatna skore........

a im bardziej przytulam tym mocniej krwawisz.......

                                                             kocham cie

06 czerwca 2003
i don't care.
06 czerwca 2003
nikt tu nie bedzie niczego rozwijal.koniec tematu.
06 czerwca 2003
tomek: ech why u don't understand?! masz moje blogoslawienstwo! opiekuj sie nia dobrze, tylko ze tu nie o to chodzi... jak wolisz, moze byc po Twojemu, jestem inny i mam problemy (lol, jakie?) ciekawy portret psychologiczny. mozesz to rozwinac?
tomek
05 czerwca 2003
to tylko Andrzejek z Krakowa głośno myśli o swoich problemach...nienawidzi się za to że jest "inny". Przyjacielu zaopiekuję się Alusią, bez obaw.....boli? dupek
zmieniona...
05 czerwca 2003
jakich geyow?! hmm..nie widze tu zadnego a babcine okulary na nosie mam...tomeczku a dlaczemu Ty taki monotematyczny he?:)
przyjaciel
05 czerwca 2003
poza tym nienawidze geyow
przyjaciel
05 czerwca 2003
coz, powinienem cos napisac. ale tym razem nie. wiesz czemu.
05 czerwca 2003
yyyyyyy :)
tomek
05 czerwca 2003
dlaczego kobiety najczęściej zarysowują samochód przy parkowaniu? Bo faceci ciągle wmawiają im, że jego osobiste 10 cm to 25.
tomek
05 czerwca 2003
Istnieje parę mądrości ludowych typu: facet z wielkim nosem jest zawsze dobrze wyposażony. Albo: wiele można się spodziewać po mężczyznach szczupłych, kościstych, którzy dużo jedzą, a nie tyją
tomek
05 czerwca 2003
(obawiam się, że za tą potoczną prawdą stoi przekonanie, że wszystkie te kalorie zamiast w biodra idą w... penisa). Moda na obcisłe dżinsy nieco ułatwia sprawę
tomek
05 czerwca 2003
Podobno są kobiety, które jednym spojrzeniem prześwietlają gościa i wiedzą wszystko. Ciekawe, czy potrafią też na pierwszy rzut oka ocenić, czy facet zmywa naczynia, sprząta po sobie i podnosi klapę w ubikacji - ale tu przepraszam, chyba oddaliłem się od tematu.
BG
05 czerwca 2003
hmm
t
05 czerwca 2003
chciałbym żeby to było tylko futerko.....ale problem jest znacznie poważniejszy....dziś przytulałaś mocno i nie krwawiłem....nie tędy droga
04 czerwca 2003
użyjesz cocolino ,futerko stanie się miękkie,rany do wesela się zagoją i będziecie żyli długo i szczęśliwie...;) a tak poważnie to człowiek nie zawsze potrzebuje pomocy......

Dodaj komentarz